Kalendarz rójek 2018
kw.
22
Nowy mrówczy kalendarz 2018
Sezon rójkowy rozpoczęty! Szykujcie probówki i pobierajcie najnowszą wersję kalendarza na rok 2018. W dalszej części artykułu czeka na Was także informacja o nowości na Myrmeblogu! 😉
Coś się kończy, coś się zaczyna
Pierwszy rójkowy kalendarz został opracowany w 2015 roku na podstawie książki: Klucze do oznaczana owadów Polski wydanej w roku 2004 i nie jest już aktualny! Kalendarz rójek 2017 jest ok, ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. W związku z tym w nowym kalendarzu rójek 2018 w stosunku do roku poprzedniego uległy zmianie rójki: Camponotus fallax, Formica polyctena/rufa oraz Manica rubida. Przy tych gatunkach wprowadziłem „połówki”, gdyż właściwie w tym roku już od połowy kwietnia, można obserwować królowe tych gatunków. Przykładowo, dostałem wiadomość ze zdjęciem od hodowcy mrówek Mateusza z Krakowa, jak i samemu udało mi się złapać (dokładnie 16 kwietnia) rójkową królową Manica rubida. Przypadek? Nie sądzę! 😀
Instrukcja kalendarza
Tabela po lewej stronie zawiera alfabetycznie nazwy poszczególnych 39 gatunków mrówek, a w górnym wierszu nazwy miesięcy. Zamalowany prostokąt (lub pół prostokąta) oznacza, że rójka danego gatunku w danym miesiącu (lub w połowie danego miesiąca) występuje.
Wygląd
W wyglądzie wprowadziłem zmiany nazw gatunków zapisane kursywą. W ten sposób potencjalne nowe osoby zainteresowane hodowlą mrówek, będą od razu obeznani w poprawnej pisowni nazw łacińskich. Pogrubiłem także tekst. Reszta póki co pozostaje bez zmian. Jak co roku przypominam, że kolory prostokątów nie mają żadnego znaczenia. Uważam, że tabela dwubarwna jest bardziej czytelna. W ten sposób poszczególne wiersze nie zlewają się ze sobą i nie zmniejszają przejrzystości kalendarza.
Pamiętaj!
Kalendarz rójek jest tylko dodatkowym narzędziem służącym do tego, aby mniej więcej być przygotowanym na to kiedy dany gatunek może mieć loty godowe. W rzeczywistości wszystko zależy tak naprawdę od warunków pogodowych. Kalendarz może pomóc również w oznaczeniu złapanego gatunku królowej. Złapałeś królową? Wiesz w jakim miesiącu dany gatunek ma rójkę? Z takimi informacjami możesz w łatwiejszy sposób określić z jakim gatunkiem masz do czynienia.
Kalendarz rójek 2018 – pobieraj i drukuj
Przygotowany został dla Ciebie zarówno format jpg oraz pdf. Kalendarz jest również dostępny w panelu bocznym. Korzystaj z niego mądrze podczas 2018 roku. Powodzenia! 😀
Wersja pdf do pobrania –> Kalendarz rójek 2018.pdf
REJESTRATOR RÓJEK 2019:
Teraz czas na nowość! Zgłoś rójkę w rejestratorze rójek! Zebrane dane pozwolą w przyszłości stworzyć jeszcze dokładniejszy kalendarz rójek. Kiedyś jeden z czytelników Myrmebloga – Paweł zaproponował, aby zrobić panel do zgłaszania rójek. Oto jest! Zapraszam do korzystania i wzbogacania danych o lotach gatunków mrówek w Polsce! 😉
Wystarczy wybrać zaobserwowaną przez Ciebie królową lub rójkę danego gatunku, podać województwo, swoje imię bądź nick oraz adres email. W uwagach możesz dodać dokładny czas i miejsce lub wszelkie inne przychodzące Ci do głowy uwagi. Aby uwiarygodnić Twoje dane (nikt nie jest nieomylny) proszę dodaj zdjęcie królowej, bądź rójki, której byłeś świadkiem. Możesz także dodawać kilka zdjęć na raz przytrzymując „ctrl” i zaznaczając interesujące Cię pliki. Dopuszczalne formaty to: gif, png, jpg, jpeg, a maksymalny rozmiar zdjęć to: 100mb. Do dzieła!
Zapraszam do skorzystania z tej możliwości! Jeśli w tej chwili używasz kalendarza umieszczonego na Myrmeblogu – super, cieszę się, ale to też czas Twojej inicjatywy! Zgłaszając rójkę w rejestratorze rójek, możesz pomóc przyszłym hodowcom!
Czytelniku Myrmebloga!
W razie dodatkowych uwag, opinii, pomysłów zapraszam do komentowania! 😉
Jędrzej
Myślałem że będę musiał czekać do jesieni i wyjechać gdzieś, a dziś już dwie królowe Manica rubida pod moim domem znalazłem. Miła niespodzianka 🙂
Filip
Super! 😉 Jeśli udało się złapać dwie to pewnie jescze będzie szansa, skoro dopiero zaczęły się roić. Mi udało się złapać też dwie, jedną tak jak pisałem 16 kwietnia, a drugą 23 kwietnia. Niestety druga jest uskrzydlona i nie zapowiada się, by zamierzała zrzucić skrzydła, więc niedługo ją wypuszczę.
Jędrzej
Mam pytanie. Czy królową zapoznać z areną dopiero po złożeniu jaj? Na razie obie są w probówkach, jedna również uskrzydlona. Widziałem na youtubie filmik w którym antkeeper zajmował się nimi jak mrówkami z rodzaju Myrmica i udało mu się rozwinąć kolonię. Chciałbym się dowiedzieć jak ty będziesz postępował, aby nie uczynić im krzywdy i dać dobre warunki do rozwoju. Bardzo mi na nich zależy 🙂 tak jak mówiłem posiadam kolonię klasztornych królowych (Lasius niger, Camponotus fallax i Lasius psammophilus), miałem również Myrmica rubra i postępowałem z nią podobnie jak z klasztornymi, dałem jedynie większą probówkę i więcej pokarmu białkowego, oraz miodu. Złożyła jaja, lecz dałem za dużą kroplę miodu (minimalnie większą od królowej) i utopiła się 🙁 Było mi bardzo żal, bo miała już jaja.
Filip
Wystarczy tak samo postępować jak z Myrmica. Więcej białka i będzie ok. I albo mozna w momencie złożenia przez nią jaj udostępnić jej arenę albo poprostu do probowki dawać białko i trochę miodu. Z miodem bardzo uważać. Lepiej mniej, by zjadła w całości niż żeby potem popaćkała probowkę. Proces wychowania pierwszej robotnicy podobnie jak u Myrmica będzie długi, ale warto 🙂
Jędrzej
Dzięki wielkie, na pewno będzie warto. Manica rubida najbardziej podoba mi się z „czerwonych mrówek”. Jest bardziej wojownicza, większa, ma intensywniejsze barwy od Myrmicy, a przy tym nie jest bardzo szybka 🙂
Filip
Zgadzam się. Charakter, wielkość i barwa zdecydowanie na plus. Jest jedną z moich ulubionych polskich mrówek. Na świecie jest tylko 6 gatunków z rodzaju Manica, w tym Manica rubida to jedyny gatunek występujący w Europie. Poszczęściło się nam 🙂
Adam
Muszę się pochwalić, że dzisiaj znalazłem przez przypadek królową Camponotus fallax. Co ciekawe znalazłem ją na moim osiedlu na chodniku. Jestem z siebie naprawdę dumny bo, to moja pierwsza królowa 😀
Filip
Super! Nie trzeba było daleko szukać. Powodzenia w hodowli 😉
Artur
Cześć właśnie złapałem mrówkę królową, jestem totalnym laikiem poza oglądnięciem niejakiego „mrówczarza” na youtube (nie widzę już jego filmów btw). Królowa wpadła mi przez okno w centrum Krakowa, niestety ma jeszcze skrzydła, zamknąłem ja w pudełeczku po płycie cd (nie miałem nic innego), dałem miód i wodę piła jak szalona. Pytanie czy ją wypuścić czy poczekać, a może zrzuci skrzydła z dzień dwa?
Filip
Możesz poczekać z dwa dni czy nie zrzuci 😉 w zakładce kontakt mozesz podesłać zdjęcie to postaram się oznaczyć
Damian
Ja w tym roku kilka dni temu zlapalem krolową rojkową lasius flavus(nie wiem jak to sie pisze). Czy to znaczy ze mrowką moglo się „pomylic” i zrobily rojke wczesniej np. Przez pogodę w zimie prawie bez mrozów???
Marcin
Mam pytanie o gatunki chronione. Są u Ciebie w kalendarzu ich rojki. Czy nie warto byłoby je zaznaczyć ze są chronione i nie wolno ich łapać. Patrząc po grupach FB dużo ich ładuje w probówkach. Jeżeli jednak trafię na królowa która jest chroniona to czy zgłaszać ja do rejestratora w celach informacyjnych ? Chcę brać czynny udział w projekcie ale na razie same kopcowki w lesie 🙂
Filip
Dziękuję za poddanie pomysłu. Zostanie on wprowadzony w kolejnej edycji kalendarza. Myślę, że w celach informacyjnych warto zgłaszać wszystkie rójki, nawet gatunków chronionych. Zachęcam do wypełniana formularza! 😀
Marcin
Cześć, czy przegapiłem już rojke lasius niger? Bo widziałem już kilka pojedynczych samców ale krolowych jeszcze nie. Pochodzę z Krakowa:)
Filip
Na pewno nie! 😉
Camponotus Ratus
Marcin rojka Lasius niger w trakcie wiec szukaj po chodnikach i na obrzeżach parków w Kakowie.
Łapacz Mrówek
Hejka, wczoraj szukałem Królowych 6 godzin, złapałem trzy królowe Lasius Niger ale miały skrzydła, więc je wypuściłem :/
Idę szukać gdy pogoda się polepszy, mam nadzieje że się mi jeszcze poszczęści i znajdę chociaż jedna bez skrzydeł 😀
Filip
Powodzenia! 😉
Marzena
Witam, ja z innej beczki. Znalazłam ten blog szukając ogólnie informacji n/t mrówek, ponieważ nagle z dnia na dzień pojawiły się na moim balkonie (4p. w bloku 5piętrowym)- nigdy wcześniej ich nie było, mieszkam tu 20 lat.. Przeraziłam się, że opanują balkon i wejdą do mieszkania, ale jak na razie spacerują wzdłuż krawedzi balkonu, od czasu do czasu któraś wchodzi po ścianie. Mam sporo roślin, ale bez mszyc (może to ich szukają?) – nie wchodzą na żadne prócz okazałej juki. Czy z czasem może ich przybyć – w przeciweiństwie do reszty Państw nie marzę o kolonii, ale nie chcę też ich krzywdzić. Jak mogę je odstraszyć? PS. przeczytałam wszystko – bardzo to ciekawe! Pozdrawiam licząc na pomoc…
Filip
Marzeno,
Myślę, że nie masz się co martwić. Najwidoczniej gdzieś blisko mają gniazdo i patrolują teren w poszukiwaniu jakiegoś pożywienia. W razie czego polecam ten artykuł: Jak pozbyć się mrówek?
Kuba
Cześć, wie ktoś może o jakiej porze najlepiej szukać królowej lasius flavus?
Filip
Myślę, że popołudnie to najlepsza pora 😉