Ćwierkanie u mrówek

gru
18

5/5 (liczba głosów: 7) - ocena czytelników Myrmebloga

 

Pewnego razu przed powstaniem myrmebloga…

W czasie ubiegłych wakacji podebrałem z natury okazałą kolonie mrówek z gatunku Myrmica rubra. Umieściłem ją w niewielkim pojemniku i niebawem zaniosłem do domu. Następnie położyłem pojemnik w bezpiecznym miejscu i zająłem się przygotowaniem nowego formikarium dla przyszłych lokatorów. W pewnej chwili przechadzając się po pokoju, usłyszałem dziwne dźwięki… Zacząłem zastanawiać się skąd one dobiegają. Spojrzałem na pojemnik, podniosłem go i przyłożyłem do ucha. Okazało się, że specyficzne „ćwierkanie” dochodziło z pudełka. Wówczas zacząłem analizować czy podczas podbierania mrówek nie znajdował się w ziemi jakiś gatunek chrząszczy bądź inne, przypadkowe stawonogi…

 

Mrówki, a nauka

Znaczna większość gatunków mrówek komunikuje się za pomocą dźwięków. Wytwarzają one piski o wysokiej częstotliwości poprzez pocieranie odpowiedniej krawędzi o tarkę znajdującą się na odwłoku. W entomologii opisana metoda wydawania odgłosów nosi nazwę strydulacji. Dla ludzkiego ucha taki dźwięk jest prawie niesłyszalny. Dobrze jednak wychwycić charakterystyczne „ćwierkanie”, gdy mrówka nawołuje swoje towarzyszki bardzo energicznie.

Pierwszy raz odkrył to zjawisko niemiecki zoolog Zubert Markl. Podczas obserwacji mrówek grzybiarek z rodzaju Atta zauważył, że podczas intensywniejszego deszczu komory podziemnego gniazda zasypywały się, a robotnice zostawały przygniecione przez ziemię. Wówczas wydawały one charakterystyczne dźwięki w celu wezwania pomocy. W ten sposób przywoływały na ratunek swoje towarzyszki.

Człowiek opisane działanie odbiera w postaci dźwięków. Mrówki natomiast odbierają drgania gleby (energię fal) dzięki niezwykle czułym narządom zmysłów drgań, umieszczonych na ich stopach

 

Wracając do mojej historii…

Fakt przeniesienia kolonii do formikariów i nie znalezienia w ziemi żadnych innych owadów oprócz mrówek bardzo mnie zdziwił. Czytając informacje na ten temat teraz już wiem, że wścieklice zwyczajne przygniecione przez warstwę ziemi nawoływały inne robotnice, w celu otrzymania pomocy. Ilość mrówek Myrmica rubra było na tyle duża, abym bez problemu omawiane zjawisko mógł usłyszeć.

 

Uwaga

Należy pamiętać, że opisany w tym artykule „pisk” bądź „ćwierkanie” może spełniać kilka funkcji w zależności od gatunku mrówek i okoliczności w jakiej mogą się znaleźć. Przykładowo mrówki pustynne z rodzaju Aphaenogaster piszczą w trakcie znalezienia wielkiego kawałka pożywienia, bądź martwego owada, którego nie są wstanie same przenieść i potrzebują pomocy współtowarzyszek. Natomiast mrówki z rodzaju Camponotus w chwili zagrożenia tłumaczą ziemią o twardą powierzchnię, aby zaalarmować kolonię o zbliżającym się wrogu.

 

Kolonie Myrmica rubra – zdjęcia:

Na koniec dorzucam parę zdjęć moich 2 kolonii – głównych bohaterów dzisiejszego wpisu:

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

Myrmica rubra (wścieklica zwyczajna)

 

Udostępnij artykuł:

Skomentuj

 
Facebook